Udało nam się! Ukończyliśmy Triathlon w Płocku! 🙂
Trzy dyscypliny: pływanie, kolarstwo i bieganie. Pierwsza w wodach otwartych i w tłumie. Druga wymagająca z jazdą po piasku i pod górkę. Trzecia iście crossowa. A wszystkie stanowiły triathlon, w którym mieliśmy „przyjemność” brać udział w miniony weekend.
Sobota, szósta rano. Pobudka. Szykowanie się, sprawdzanie sprzętu, pakowanie najważniejszych rzeczy… potem nerwowe spojrzenie na prognozę pogody w Płocku, gdzie ścigaliśmy się na Triathlonie o Puchar właśnie tego miasta.
Deszcz. Wiatr. Zimno. To pierwsze trzy skojarzenia jeszcze kilka minut przed startem. Na początek woda w Zalewie Sobótka. Prawie 50 osób wystartowało ramię w ramię. I to nie był już basen z przejrzysta wodą, gdzie wiesz dokąd płyniesz i możesz złapać się lin. Co chwila ktoś uderz cię w głowę. W wodach otwartych nie jest najłatwiej, ale nasi uczniowie dają sobie świetnie radę. Pierwszy z wody wychodzi Piotrek Sibiński, a za nim są Bartek Lewocha i reszta, która odważyła się zmierzyć z dystansem i pogodą.
Nie ma odpoczynku: szybkie przebieranie: buty, kask, numer startowy i pora na rower. Część kolarska w Płocku jest dość wymagająca: podjazdy, piasek, progi zwalniające, ostre zjazdy i zakręty. 8km ściągania się, ale na szczęście już bez deszczu. Nasza Martyna zalicza upadek, dość mocny. Po zawodach trafiła do ambulansu, ale w jeszcze w trakcie mówi, „…bólem zajmę się po przekroczeniu mety!”. Walka głównie z samym sobą i cała ekipa ponownie wpada w strefę zmian, gdzie zostawia rowery i zaczyna bieg.
Prawie 3 kilometry biegu, gdzie ciężko dopatrzeć się płaskiego podłoża. Piasek, podbieg i myśli „jeszcze tylko kilkaset, kilkadziesiąt, kilkanaście kroków i… meta”… A jej linie przekroczyli wszyscy, bez wyjątku. Mimo trudów trasy, niezbyt łaskawej pogody.
Podobno triathlon kocha się tylko wtedy, gdy ma się go za sobą. Może i tak jest. A może.. jeszcze wiele triathlonów przed nami. Gratulujemy wszystkim, niezależnie od miejsca, czasu końcowego.
Jak wielkim wyzwaniem jest triathlon, wiedzą Ci, którzy go ukończyli:
Martyna Haus
Bartłomiej Lewocha
Piotrek Sibiński
Stanisław Dąbrowski
Kacper Rosiak
Gratulujemy!!!
Tym samym tradycji stało się zadość. W triathlonie startujemy co sezon, nieprzerwanie od 2011 roku!
a oto relacja filmowa: https://www.youtube.com/watch?v=jBiGU_shbJI&feature=youtu.be